Marta

sushi

  • luty 08, 2015
  • SUSHI
  • Brak komentarzy

Moja przygoda z sushi zaczęła się bardzo nietypowo, byłam z przyjaciółką na zakupach w delikatesach BOMI i tam była degustacja i pokaz robienia sushi , czekałyśmy chyba z pół godziny, aż pani pozawija to cudo, i niestety, chciałyśmy się zabić w poszukiwaniu kosza na śmieci, żeby to wypluć .... :( oj bardzo nam nie posmakowało, bardzo. Moja rodzinka lubiła sushi i kupowali sobie od czasu do czasu jak była okazja, ja niestety nie miałam ochoty na próbowanie, do czasu, aż koleżanka zaprosiła nas na kolację ... i co ujrzały moje