
Ten przepis jest dedykowany mojej przyjaciółce z lat dziecięcych, młodzieńczych, obecnych i mam nadzieje, że na wieki wieków.
To moje ukochane ciasteczka nie wyobrażam sobie bez nich żadnych świąt. Są delikatnie kruche, rozpływające się w ustach , a konfitura różana sprawia, że są to ciasteczka wyjątkowe i na specjalne okazje. To najpyszniejsze ciastka jakie kiedykolwiek jadłam . Ich smak przypomina mi dzieciństwo, pierwszy raz jadłam je na wakacjach, które spędzałam u mojej cioci. Pamiętam jak ucierała do nich konfiturę, ten smak pamiętam do dziś. Potem nie miałam okazji już ich kosztować przez długie lata, nawet bardzo długie . Przypomniałam sobie o nich dopiero jak wyszłam za mąż i zaczęłam moja przygodę z gotowaniem
Zadzwoniłam do cioci i poprosiłam ją o ten boski przepis . Zastanawiam się czemu wcześniej nie wpadłam na ten pomysł
BB te ciasteczka są specjalnie dla CIEBIE
składniki:
? 60dkg mąki
? 40dkg masła
? 6 żółtek
? konfitury z róży własnej produkcji najlepiej , ale mogą być też ze sklepu, lub inne konfitury, lub nutella
na lukier:
? 2 białka
? 20dkg cukru pudru
przygotowanie:
Mąkę posiekać z masłem
dodać żółtka
zagnieść ciasto
rozwałkować, wycinać kółeczka.
Połowę ciasteczek posmarować lukrem jak będą już na blaszce (w miarę możliwości, żeby nie spływał z ciastek)
lukier:
białka ucieramy z cukrem pudrem na pulchną masę , najlepiej mikserem.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia , to będzie góra naszych słoneczek. Piec w piekarniku w 190 st na złoty kolor. Delikatnie wyjmować z piekarnika, żeby ich nie pokruszyć.
Po wystygnięciu przekładać konfiturą różaną lub nutellą … pychota … życzę smacznego;)
No Comments, Be The First!